ZENIT-E. Kawał historii z nim jest związane. Wyjąłem go dziś by pokazać dzieciom. Wzbudził nie małe zainteresowanie, ale były rozczarowane że tak długa jest droga od zrobienia zdjęcia do efektu końcowego czyli samego obrazu.
Teraz aparaty przyzwyczaiły nas do natychmiastowego efektu i wręcz doskonałego efektu. W starych aparatach zabawy było znacznie więcej ale efekty też czasem zaskakiwały.